Tobie też należy się jakiś uroczy drobiazg. Na poprawę humoru zakupy są bardzo dobrym panaceum. A dzień spędzony z myślą, po pracy idę na zakupy jest dniem który mija dwa razy szybciej. Oczywiście tylko wtedy gdy nie idziemy na wielkie supermarketowe obwieszanie po którym ręce mdleją już od przyniesienia siatek z samochodu do 2. Poleciłabym wypić kakałko <3 Lub coś ciepłego (nie polecam przed snem , herbaty bo działa pobudzająco) 3. Posłuchaj sobie wesołych piosenek . Szczególnie polecam ; 4. Zrób sobie demakijaż , to zawsze orzeźwia . ^^. Mam nadzieję że pomogłam , liczę na naj. Ps : Wpadaj na profil :3. Tłuszcze sposobem na spadek nastroju . Bogate w kwasy omega-3 ryby i owoce morza, to świetny sposób na polepszenie humoru. Organizm nie jest w stanie ich sam wyprodukować, dlatego tak ważne jest, by uzupełniać jego stan w formie zbilansowanych posiłków. Tłuszcze, które sprawą, że można poczuć się lepiej, to także tłuszcze Cześć! Mam nadzieję, że ten film (i książki w nim przedstawione) poprawią Wam humor!Książki po angielsku z przesyłką za darmo*: https://www.bookdepository.co Śmiech: Nic nie działa tak dobrze na poprawę humoru jak śmiech. Oglądaj śmieszne filmy, czytaj kawały, spędzaj czas z zabawnymi ludźmi lub po prostu szukaj czegoś, co wywoła uśmiech na Twojej twarzy. Zobaczył, co jest na wystawie, złapał za aparat Wyniki Lotto 20.11.2023 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada 29-latek prześladował parafię. Memy na poprawę humoru przed egzaminem ósmoklasisty! Głosowanie. psiafanka 2 lata temu. 348. Nagraj na 4296 Obserwuj autora Dodaj do ulubionych . 0. Udostępnij. 45. Zosia do Dobre teksty! Dodaj do swojej kolekcji Edytuj Lubię to Ustaw jako okładkę kolekcji Komentuj. 287 126 1. Na poprawę humoru. Obserwuj kolekcję Kuchnia na poprawę humoru. Przepisy kulinarne. 26 października 2011, 13:07 Aktualizacja: 26 października 2011, 15:58. Kuchnia na poprawę humoru. Książki na poprawę humoru pozwolą przetrwać nawet najbardziej pochmurny zimowy dzień. Oto utwory, dzięki którym zajmiesz myśli czymś innym niż szalejącą wokół wichurą lub zacinającym deszczem. Publikacje te pozwolą Ci się nie tylko zrelaksować, ale i wywołają (niejeden) uśmiech na twojej twarzy. vIIx. Niepokój, obawa, lęk… Mogłabym tu wymienić jeszcze więcej synonimów strachu. Z pewnością dla większości z Was, tak samo jak dla mnie, to uczucia, które determinują nasze postępowanie w czasie pandemii. Strach nie jest zły, dzięki temu, że mamy poczucie zagrożenia, czujemy wewnętrzną potrzebę, żeby zadbać o siebie i innych. Brakuje nam jednak spotkań z przyjaciółmi, brakuje nam śmiechu, a odrobina lub nawet więcej niż odrobina śmiechu jest potrzeba do tego, żeby zachować równowagę. Właśnie dlatego dziś mam dla Was książki polskich autorów na poprawę humoru! Książki na poprawę humoru To powieści, które gwarantują niepohamowane wybuchy śmiechu. #zostańwdomu, #czytajksiążki, #aleniekonieczniesmutne. To co? Pochichoczemy troszeczkę? Kichający anioł i sepleniący czart Anioł kicha, bo jest uczulony na pierze, a że ma skrzydła, to wiadomo. Mały czart ma okrutną wadę zgryzu, sepleni, toteż czasem ciężko go zrozumieć. Cięty humor Marty Kisiel porwie nawet tych czytelników, którzy niezbyt kochają fantasy. Każda z powieści z jej cyklu Dożywocie, to mroczna historia pełna duchów, strachów i śmiechu. Książki z tej serii znajdziecie w tym miejscu. Magda Garstka z miasta Ustki Anetę Jadowską czytelnicy raczej kojarzą z jej powieściami fantasy. Seria Garstka z Ustki to kryminalny debiut tej autorki o Magdzie Garstce, która po studiach wraca do rodzinnej Ustki. A tam trup ściele się gęsto. No może nie tak gęsto, ale Garstka lubi zagadki i postanawia sama sprawę rozwiązać. Jak to u Jadowskiej – możemy liczyć na galerię ciekawych postaci i zakazującą fabułę okraszoną specyficznym poczuciem humoru. W serii do tej pory ukazały się dwie powieści: Trup na plaży i Martwy sezon. Obie możecie znaleźć w tym miejscu. Gdy pani w słusznym wieku bierze sprawy w swoje ręce… … to wtedy bywa i zabawnie i niebezpiecznie. Pierwsza książka o emerytce-domorosłym detektywie, Zofii Wilkońskiej, to jednocześnie debiut Jacka Galińskiego. Bohaterka co raz pakuje się w nowe kłopoty, a to zaprzyjaźnia się z nieodpowiednimi ludźmi, a to trafia do więzienia. Książki o jej perypetiach to bestsellery, bo Galiński urzeka czytelników humorem. Jak dotąd Zofia Wilkońska jest bohaterka trzech komedii kryminalnych: Kółko się pani urwało, Komórki się pani pomyliły i Kratki się pani odbiły. Możecie je znaleźć tutaj. Mroczny świat gwiazdek i gwiazdeczek Oczywiście, że chodzi o książki Księcia Komedii Kryminalnych, Alka Rogozińskiego. Jeżeli macie ochotę na intrygę kryminalną okraszoną potężną dawką czarnego humoru. Wszystkie książki Alka Rogozińskiego możecie znaleźć w tym miejscu, a ja zamieszczam Wam najnowsze 🙂 Jeżeli interesuje was temat komedii kryminalnych, to poza tymi, o których napisałam, warto wspomnieć też o serii Kryminał pod psem Marty Matyszczak, czy książkach Olgii Rudnickiej (najnowsza, Oddaj albo giń, miała premierę 10 marca). Czy czytaliście ostatnio jakąś zabawną książkę? Za oknem niesprzyjająca aura, za nami tydzień zaczynający się od blue monday, wszyscy dookoła nie w sosie i jak tu poradzić sobie z nadciągającym z każdej strony złym nastrojem? Zdradzę Wam kilka moich sposobów na poprawę nastroju. Gotowi? Zaczynamy! Aktualizacja 2019 Jeśli tu trafiliście i szukacie sposobów na poprawe humoru, to zapraszam Was również do nowych postów o tej tematyce: Popracuj nad nawykami – by Twoje życie stało się lepsze A teraz przed Wami lista rzeczy, które warto zrobić na poprawę humoru! 1. Przytul psa! Zwierzęta są najlepszym sposobem na odstresowanie, jest to udowodnione naukowo. Spacer, zabawa, czy po prostu przytulanie do swego pupila, od razu przynosi ukojenie. 2. Biegaj! Ruch fizyczny wyzwala endorfiny, hormony szczęścia, które w naturalny sposób poprawiają nastrój. Nie znosisz biegać? To nic, przełam się, spróbój zrobić to na śmiesznie, niczym Febbe z „Przyjaciół” biegająca po Central Parku wymachując bezwładnie rękami jak małe dzieci podczas zabawy. Taki bieg dodatkowo wyładuje wszystkie nagromadzone humoru gwarantowana*. 3. Gorąca kąpiel. Nalej wannę pełną wody, wlej do niej rożne specyfiki trzymane na specjalną okazję ( teraz jest najlepsza!), niech się pieni, niech pachnie. Jeśli lubisz zapal świece, zgaś swiatło, zrób sobie randkę sama z sobą. Gorąca woda rozluźni mięśnie. 4. Poczytaj. Porzuć codzienne nudne lektury, sprawozdania z pracy, kserówki artykułów ( do przeczytania na wczoraj), książki z top listy, które wymyśliłaś, ze musisz przeczytać przed 20, 30, 40…itd. Przeczytaj coś co sprawi Ci radość, fabuła wciągnie cię niemożliwe, a Ty bez tchu o czwartej rano odłożysz książkę poruszona bez reszty..** 5. Posprzątaj. Działają tutaj trzy czynniki, po pierwsze wykonujemy wysiłek fizyczny, który zawsze poprawia nastrój, po drugie zajmujemy czymś umysł, musimy skupić się na wykonywanej robicie, po trzecie, wykonanie czegoś od początku do końca daje uczucie satysfakcji i jak nic poprawia nastrój. Polecam szczególnie ułożenie wszystkiego w szafkach. Ponieważ i tak siedzimy i nic nie robimy, bo mamy właśnie zły humor… warto spożytkować go na czynność dla, której wiecznie nie ma czasu – na ułożenie wszystkiego w garderobie, w szafie, w komodzie. To dobry moment, na wyrzucenie zbędnych ma nic cudowniejszego jak usiąść z kubkiem gorącej herbaty na podłodze i patrzeć z radością jak z naszej szafy spoglądają na nas kolorystycznie ułożone ubrania, torebki i buty. Cały zły nastrój znika w niepamięć:)*** 6. Zobacz komedię! Pozytywne, szalone filmy odrywają nas od codziennych problemów i pozwalają na chwile pożyć, życiem bohatera z srebrnego ekranu, wczuć się w jego rolę i zapomnieć o wszystkich troskach. jeśli to poważny kryzys – polecam serial. Kilka sezonów w kilka dni, powinno odciągnąć nasz wyczerpany problemem umysł od naszych spraw. Idealni są : Przyjaciele ( a do tego mają 10 sezonów!) 7. Ugotuj coś dla najbliższych. Żadne tam podjadanie słodyczy! Wysil się! Zrób coś trudnego, nowego i do tego zdrowego. Kulinarny wyczyn poprawi humor. To tak jak ze sprzątaniem, zajmujemy czymś umysł i odnosimy mały sukces – wykonując coś od poczatku do końca, a do tego bez wyrzutów sumienia, bo to nie byle jaki fast food – ale własny zdrowy, domowy wyrób. 8. Wyłącz internet. Czasem warto wyjść z wirtualnego świata i zaciągnąć się świeżym powietrzem. Iść przed siebie bez celu, zrezygnować ze sprawdzonych ścieżek, to wszystko pobudza wyobraźnie. Warto usiąść na przypadkowej ławce i tak po prostu przyglądać się ludziom to uspokaja, pozwala dostrzec innych, uświadamia, że nie jest się pępkiem świata, a ludzie mają większe tragedie. Warto wdać się w rozmowę ze starszą panią na przystanku, wysłuchać jej problemów z wnukami, czy też starszego pana, który szuka słuchacza, któremu mógłby opowiedzieć o czasach swego wojska. 9. Śpiewaj i tańcz! Nie umiesz? to nic ja tez! Ale to tym lepiej:) Wyluzuj, po prostu puść muzykę, weź do ręki łyżkę, pląsaj na wyczucie i śpiewaj co tchu ( pod warunkiem, że nie jest późno w nocy) do swego „mikrofonu” ulubiony kawałek. * Uwierzcie mi na słowo to niezwykle relaksujące! Spróbujcie od razu! się, nawet na siłę, to naprawdę działa! 11. Stwórz listę rzeczy, o których zawsze marzyłaś i zacznij snuć plany jak zrealizować je jak najprędzej. To nakręci Cię do działania. A może od razu możesz zacząć realizować chociaż jeden punkt z listy? coś dla innych. Nie myśl o sobie. Odgarnij śnieg przed domem, przynieść zakupy babci,pomóż przy zadaniach z matematyki kuzynce, a może po prostu po rozmawiaj ze swoją mamą czy ciocią, 13. Zaplanuj podróż swego życia i rozpisz wszystkie plany z nią związane. Warto marzyć i planować, nie ma rzeczy których nie dało by się osiągnąć. Dlatego jeśli jeszcze takiego nie macie stwórzcie plan swej podroży życia, ( macie już – to zróbcie jeszcze jeden!) Warto rozpisać wszystko, przerysować własną mapę, zaznaczyć punkty postoju, spisać wszystkie miejsca, które chcemy zobaczyć oraz książki, które trzeba przeczytać przed wyjazdem. Koniecznie zróbcie kosztorys wyprawy ( pomocne są przy tym relacje podróżników, zamieszczane na ich blogach podróżniczych). Rozpiszcie wszystkie wydatki – a następnie wypiszcie sposoby,aby je osiągnąć np. sprzedać stare ubrania, telewizor itd.***** 14. Wyśpij się, to zawsze dobry sposób czasem to przez zmęczenie dopada nas marazm. Rano można obudzić się już w zupełnie innym nastroju:) 15. Zadzwoń do przyjaciółki. Czego nigdy nie robić gdy ma się chandre?1. Nie kupować! Kupowanie impulsywne, pod wpływem chwili, to zawsze najgorsza decyzja! Nigdy nie wynika z tego nic dobrego. Kupujemy rzeczy, które nie są nam potrzebne i po chwilowej radości, zaraz nachodzą nas wyrzuty sumienia, a stąd już łatwo w kolejne stadium chandry. Jeśli już zrobiłyście takie głupstwo, pamiętajcie że wszystko można oddać ( do 5,15, czy nawet 30 dni)!2. Nie jeść słodyczy ani fast food’ów! Chwilowa radość zmieniająca się po kilku minutach w nieznośna udrękę wyrzutów sumienia – kategorycznie nie!3. Nie użalać się nad sobą! Tym sposobem, można nigdy nie przestać!4. Nie pić! 5. Nie czytać starych listów miłosnych ani pamiętników! To najgłupsza porada jaka kiedykolwiek słyszałam, a niby w czym mam nam pomóc rozgrzebywanie przeszłości? To dopiero może przyczynić się do chandry! Stąd już niedaleko do: O Boże jaka wtedy byłam szczęśliwa, a teraz? o Matko jaka wtedy byłam młoda! … itd . Głupota, kategorycznie nie! Macie jakieś własne sprawdzone metody? Piszcie, jestem niesamowicie ciekawa!pozdrawiam ciepłops. mam nadzieję, że Wszyscy jesteście w dobrym nastroju! przypisy:) komentarz od siebie* ja zaczęłam biegać w listopadzie, od zawsze miałam problem z wysiłkiem fizycznym, ubrałam się któregoś dnia we wszystkie bluzy, które wpadły mi w ręce i postanowiła, że idę biegać. Okazało się to tak relaksujące i tak niesamowicie przyjemne, że nie mogę przestać do dziś.:) Nic tak nie odpręża jak bieg w milczeniu i ciszy.. Wszystkie myśli układają się w jedną całość. Życie nabiera harmonii, a ja stałam się szczęśliwsza. Polecam, gorąco wszystkim. ** co mogę polecić? Co wciąga i nie pozwala się oderwać? Na pewno książki Zafona. Cień wiatru, Gra Anioła. Gdy nie poszukujemy niczego ambitnego, ale pragniemy wciągnąć się w literacki świat już na pierwszej stronie opowiadania – dobry jest również Musso, chociaż każda kolejna książka jest niemal identyczna. Osobiście lubię klasyki, ale nie każdy gustuje w takiej literaturze, szczerze polecam jednak mimo wszystko literaturę Jane Austen oraz Sióstr Bronte *** to osobiście moja ulubiona metoda:) wyniosłam ją niezaprzeczalnie z domu. Pamiętam, że gdy byłam mała, chciałam romantycznie popaś w depresje ( nie wiem ile mogłam mieć lat 9- 10) reakcja mojej mamy była natychmiastowa. „Depresja? w takim razie spieprzaj myć klatkę schodową, Już!”. Nie trudno zgadnąć, ze przeszło jak ręką odjął. Do dziś gdy jest mi ciężko z największą radością pastuję podłogi ( zapach pasy kojarzy mi się z dobrze wykonaną robotą!) bądź układam w półkach rzeczy kolorystycznie, przy okazji, zawsze się czegoś pozbywam, co również poprawia nastrój. **** ja nałogowo ku uciesze mego psa tańczę z nią i śpiewam do – Marry You Bruno Marsa:), chociaż śpiewam najgorzej ze wszystkich ludzi, których znam:) ***** to czynność, która mnie osobiście wprowadza w stan największej euforii i której oddaje się bez końca w wolnych chwilach:) This post has already been read 31770 times! Ludzi online: 3235, w tym 88 zalogowanych użytkowników i 3147 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.